zaloguj si   |    zarejestruj si   |    mapa strony   |
Gmina Powidz Powiat supecki

Dzień Matematyczno-Przyrodniczy

Dnia 20 lutego odbył się dzień matematyczno-przyrodniczy. Uczniowie klasy II i III gimnazjum pod okiem nauczycieli przygotowali wystawy tematyczne, a także dla najmłodszych kolegów i koleżanek przedstawili projekt pt.:  „Tęcza”.


 Projekt dla klas  I-III szkoły podstawowej  -pt. : „Tęcza”.



Tęcza jest to zjawisko optyczne i meteorologiczne występujące w postaci charakterystycznego wielobarwnego łuku, widocznego gdy Słońce oświetla krople wody w ziemskiej atmosferze.
Tęcza może powstać nawet w kropli wody. Najczęściej powstaje przy obfitych opadach deszczu oraz gdy słońce jest na niewielkiej wysokości od ziemi.


Wyróżniamy kilka rodzaji tęcz:
 Tęcza główna
 Tęcza wtórna i następna
 Tęcza zerowa
 Tęcze wielokrotne
 Tęcza jako fenomen
 Jaśniejszy obszar wewnątrz tęczy


Tęcze wielokrotne:
W tęczy wielokrotnej trudno rozróżnić kolory, ponieważ są one bardzo blisko siebie. Kolory są zlane.


Jaśniejszy obszar wewnątrz tęczy:

Promienie padające na krople bliżej środka, niż te tworzące maksimum jasności, ulegają załamaniu pod mniejszym kątem. W wyniku zmieszania światła o różnych barwach powstaje jaśniejszy obszar. Nie zawsze jest on biały, czasami powstają w nim opisane niżej tęcze wielokrotne.


Tęcza księżycowa:

Nie tylko światło słoneczne może spowodować powstanie tęczy. W kilku miejscach na świecie możliwe jest zaobserwowanie bardzo rzadkiego zjawiska — tęczy księżycowej. Wówczas to światło odbite od powierzchni Księżyca zostaje załamane na kroplach wody. Powstała tęcza zazwyczaj nie ma wyraźnych barw, przypomina bardziej białą wstążkę. Miejsca, gdzie regularnie można zaobserwować to zjawisko przez cały rok to: Park Narodowy Yosemite w USA, wodospady Wiktorii w Afryce.

Aby samemu stworzyć tęcze potrzebujemy miski z wodą, lusterka, białej kartki oraz promieni słonecznych. Promienie słoneczne odbite o lusterko pod kątem 42° załamuje się w wodzie a na kartce powstaje tęcza.

                                                                                  Joanna Kuźniarek, Jagoda Nawrocka

Zadanie wykonane  na pokazach z fizyki to:

1. Na początku zaprezentowano świeczkę i lustra, w których odbicie pokazywało rząd świeczek.
2. Przedstawiono lampę ultrafioletową, która zamieniła koralki bransoletki z białego koloru na odcień fioletu.
3. Kolejne doświadczenie -  lampka, podczas ruchu zmieniała kolor z białego na czerwony
4. Lampa Fontana, w której światło załamuje się w środku i wychodzi na zewnątrz.
5. Następnie odbył się pokaz piłeczki, kręcąc nią zmienia swoje kolory – każdy ma swoje tępo.


6. Kolejnym gadżetem była bransoletka fluorescencyjna, przełamując ją zaczęła świecić.
7. W następnej kolejności kula plazmowa, która jest podobna do zjawiska burzy.


                                                                                  Magdalena Nowak, Angela Jankowska

Na Dniu Przyrodniczym prowadziłam stoisko z optyką. Uczniom pokazywałam jak łatwo oszukać nasze oczy, pokazać im coś czego naprawdę nie ma. Szczególnie przypadły im do gustu karty ze złudzeniami optycznymi, a także specjalny bączek z kartami, które po zakręceniu całkowicie zmieniały swój kolor, lub nawet, "hipnotyzowały". Nie mniejszym zainteresowaniem cieszyły się elektroskopy i doświadczenie, które można było przeprowadzić samemu, lub zaobserwować gdy je wykonywałam. Pałeczka szklana pocierana o gazetę ładuje się dodatnio (gazeta ujemnie), a ebonitowa pocierana o "futerko" ujemnie (futerko dodatnio) i zbliżona do elektroskopu odchyla jego wskazówkę. Druga para elektroskopów pokazywała przekazanie ładunków po przewodniku - druciku. Zbliżona pałeczka do jednego z elektroskopów odchylała wskazówkę drugiego. Uczniowie mogli także obejrzeć soczewki wypukłe i wklęsłe, "znikający palec" i miraż 3D, z widmową żabą. Myślę, że tegoroczne wystawy spodobały się i "opiekunom" stoisk, a także i widzom. Każdy z nas mógł zaobserwować, że matematyka, fizyka, geografia i biologia to nie tylko trudne i nudne formułki czy wzory ale także ciekawe, zabawne doświadczenia!
                                                                                                                    

                                                                                                                      Julia Ignyś

Na stoisku z dźwiękami można było obejrzeć kamerton, wieżę dźwiękową, po której spadały kolorowe kulki, wydając stopniowo coraz niższe tony. Można było również, posłuchać odgłosów burzy, które wydawała metalowa puszka z długą, mocno skręconą sprężyną. Wystawiony był ciekawy termometr, czyli naczynie, wypełnione płynem, w którym znajdowały się szklane kule, z kolorową rtęcią, do której przyczepione były tabliczki z ilością stopni. Można było odczytać, czy jest dobra pogoda, czy zła, za pomocą ciekawego barometru, w którym znajdował się przeźroczysty płyn oraz małe igiełki, które wraz ze wzrostem ciśnienia podnosiły się do góry.

                                                                                                          Anna Morzyńska

Nasze stoisko, było poświęcone magnetyzmowi oraz siłom. Posiadałyśmy dużą widownię. Dzieci zadawały wiele pytań, chętnie bawiły się zabawkami fizycznymi, które dla nich przygotowałyśmy. Największym zainteresowaniem, szczególnie chłopców, cieszył się zdalnie sterowany samochód oraz termometry miłości, które w środku szklanego naczynia posiadły zabarwiony alkohol, który podczas ciepłego uścisku unosi się do góry. Wiele gimnazjalistów bawiło się bączkiem tradycyjnym, ponieważ przypominał im o dzieciństwie i zabawach z nim. Posiadałyśmy też na swoim stoisku: koło kinetyczne, wstające bączki, dźwignię dwustronną, kamienie celtyckie, które obracają się tylko w jedną stronę, jest to wynikiem prawa zachowania energii. Wiele osób zauważyło, że posiadamy jojo. Jednak to było Koło Maxwella, które faktycznie, działa na zasadzie jojo. Zamocowane jest na długiej osi, na którą można nawinąć nić. Zgodnie z zasadą zachowania energii koło raz rozwija się, raz nawija się na nić. Dziewczynom bardzo podobały się figurki balansujące, które pokazują działanie siły odśrodkowej. Uczniom bardzo podobała się również spragniona kaczka, która cały czas „piła wodę z naszej szklanki” Przyczyną takiego ruchu kaczki jest różnica ciśnień w górnej i dolne bańce. Jeśli chodzi o magnetyzm, na stoisku posiadałyśmy śpiewające i lewitujące magnesy, miniaturowe półkule magnetyczne, bardzo efektowny magnetyczny ornament, cieszącą się zainteresowaniem chłopców, magnetyczną pętlę z samochodem. Uczniowie szczególnie zwrócili uwagę na wahadło Neewtona, które ilustruje prawo zachowania pędu i energii podczas sprężystego zderzenia kul oraz wahadło magnetyczne.

                                                                                                        Klaudia Marszałek

        

Podczas dnia przyrodniczego zajmowałyśmy się m. in. biologią. Można było oglądać pod mikroskopami organizmy takie jak: glony, grzyby, narządy ssaków. Kolejną atrakcją było poznawanie świata przyrody przez lupy i lornetkę. Mogliśmy również zapoznać się z ciałem człowieka np. budowę ucha, szkieletu. Ciekawy był także plansze dotyczące łańcucha pokarmowego, zwierząt i roślin.

                                                                                                            Kaja Magoń

Silnik czterosuwowy – silnik spalinowy o spalaniu wewnętrznym wykorzystywany w samochodach, ciężarówkach, motocyklach oraz wielu innych maszynach. Nazwa odnosi się do czterech faz działania:
- wpływu powietrza lub mieszanki paliwowo-powietrznej,
- sprężenia,
- pracy,
- wydmuchu spalin.

Silnik dwusuwowy jest to silnik spalinowy, w którym suw pracy następuje co drugi suw (przemieszczenie od górnego do dolnego skrajnego położenia) tłoka, a więc za każdym obrotem wału korbowego. Osiągają dzięki temu wyższą moc jednostkową, niż czterosuwowe (w czterosuwie jeden cykl pracy przypada na dwa obroty wału). Suw ssania i sprężania znany z cyklu czterosuwowego zastąpiony jest tzw. cyklem płukania, przeprowadzanym przez zewnętrzną względem cylindra pompę ładującą.

Maszyna parowa- to parowy silnik tłokowy. Czasem do maszyn parowych zalicza się pompy parowe powstałe przed silnikiem tłokowym. Za wynalazcę maszyny parowej uważa się Jamesa Watta, który w 1763 roku udoskonalił atmosferyczny silnik parowy zbudowany wcześniej przez Thomasa Newcomena.

                                                                                            Dawid Menes, Jakub Ziemba

Więcej zdjęć można zobaczyć w Galerii!