zaloguj si   |    zarejestruj si   |    mapa strony   |
Gmina Powidz Powiat supecki

Sprawozdanie

W dniach 5,6,7 maja 2014 roku wraz z opiekunkami panią Dorotą Wareńczak, panią Dorota Kaźmierską i pania Karoliną Woźniak  uczniowie klas pierwszej, drugiej i trzeciej gimnazjum oraz klasy piątej i szóśtej  wyruszyli autobusem na wycieczkę szkolną. Zebraliśmy się na rynku w Powidzu o godzinie 5:45.
Jechaliśmy około 6 godzin. Jako pierwszy zwiedziliśmyObóz Koncentaracyjny w Oświęcimiu.  Pani przewodnik przeprowadziła nas przez bramę, na której widniał napis „Arbeit Macht Frei”, czyli „Praca czyni wolnym”. Zwiedzanie zaczęliśmy od bloków, w których znajdowały się liczne zdjęcia z czasów wojny . Każdy budynek przedstawiał kawałek tragicznej historii obozu. Mogliśmy zobaczyć komory gazowe, do których wrzucano cyklon B - środek chemiczny, który powodował, który zabił tysiące Żydów, Polaków i więźniów innych narodowości. Widzieliśmy także pozostałe po ofiarach rzeczy osobiste m.in.: buty, okulary, walizki podróżne z nazwiskami, przedmioty codziennego użytku oraz kilka ton włosów. Na dziedzińcu esesmani wykonywali karę słupka, polegającą na wieszaniu więźniów za wykręcone do tyłu ręce. Pokazano nam słynną celę św. Maksymiliana Mari Kolbe. Oglądaliśmy też „Ścianę Śmierci”, przy której rozstrzelano  kilka tysięcy ofiar. Dla uczczenia Ich pamięci zapaliliśmy w tym miejscu znicze. Wrażenie wywarło na nas  krematorium, w którym palono zwłoki niewinnych ludzi. Potem wybraliśmy się do Brzezinki. Zwobaczyliśmy tam tylko dwa baraki. W jednym mieściły się łóżka, na których spali więźniowie, natomiast w drugim toalety, gdzie człowiek załatwiał swoje potrzeby fizjologiczne przy wszystkich. Po pewnym czasie udaliśmy się na wieżę, z której mogliśmy zobaczyć cały obóz z lotu ptaka.

Następnie podążyliśmy do Wadowic, rodzinnego miasta Karola Wojtyły. Niestety nie obejrzeliśmy domu papieża, ale zobaczyliśmy kościół, w którym się modlił. Później wszyscy wybrali się na kremówki. Na koniec pojechaliśmy na kolacje i do schroniska młodzieżowego.


W drugim dniu wycieczki od razu po śniadaniu, skierowaliśmy się do Krakowa na Wawel. Tutaj pan przewodnik opowiedział nam o zamku. Zobaczyliśmy przede wszystkim dzwon Zygmunta. Z kolei zwiedzaliśmy krypty słynnych wieszczy oraz bohaterów narodowych.  Mieliśmy także okazję ujrzeć, grób pary prezydenckiej. Potem udaliśmy się do Kościoła Mariackiego,w którym mogliśmy obejrzeć cudowny ołtarz Wita Stwosza. Tam usłyszeliśmy hejnał. Spacerujac wszyscy podziwiali Sukiennice oraz pomnik Adama Mickiewicza. Po przechadzce podążyliśmy na obiad. Następnie jpoechaliśmy do kopalini soli w Wieliczce. Kiedy dotarliśmy, musieliśmy pokonać ogromną liczbę schodów. Idąc  powoli  podziwialiśmy komory, kaplice oraz podziemne jezioro. Szczególne wrażenie wywarła na nas Kaplica Św. Kingi z żyrandolami z solnych kryształów, rzeźbami wykonanymi przez górników. Na koniec poszliśmy obejrzeć filmik o krótkiej historii powstawania soli w 5D. Po zwiedzeniu wyruszyliśmy na kolację i do schroniska.


W trzecim dniu od samego rana po śniadaniu ruszyliśmy do Ogrodu Doświadczeń im. Stanisława Lema. Oglądaliśmy tam ekspozycje plenerowe. Pani przewodnik proprowadziła ciekawe  warsztaty z dziedziny fizyki. Były tam działy z akustyki oraz mechaniki. Można było przeprowadzać różne eksperymenty. Następnie pojechaliśmy do Ojcowskiego Parku Narodowego. Tam oprowadzono nas po niezwykłej Dolinie Prądnika.  Podziwialiśmy piękne skały, aż w końcu dotarliśmy do „źródełka miłości”. Długo spacerowaliśmy po parku. Na koniec pojechaliśmy zobaczyć Maczugę Herkulesa. W drodze do domu wstapiliśmy na obiad do restauracji i wróciliśmy tak około  22:30.

W ten o to sposób zakończyła się wycieczka. Mam nadzieję, że nie była tylko lekcją historii, lecz ukazała ogrom ludzkiego cierpienia. U każdego z pewnością  zostanie w pamięci, bo  była niesamowitym przeżyciem.

Zapraszamy do obejrzenia  zdjęć w Galerii!